Prezydenci
Polski i Ukrainy mieli wspólnie odsłonić pomnik w Sahryniu k.
Hrubieszowa, Wiktor Janukowycz nie zdecydował się jednak na takie
posunięcie mające symbolicznie zrównać pacyfikację ukraińskiej
wsi dokonaną przez AK z wymordowaniem 120 tysięcy Polaków przez
UPA. Najwidoczniej protesty środowisk kresowych odniosły skutek.
szkoda tylko, że zrobiły większe wrażenie na prezydencie Ukrainy
niż na prezydencie Polski.
Zainteresowanych
kwestią Sahrynia polecam świetny artykuł Ewy Siemaszko w
"Rzeczpospolitej". Przeczytaj:
http://ludobojstwo.blogspot.com/2011/11/ewa-siemaszko-woyn-i-sahryn.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz