wtorek, 28 maja 2019

Niemila pow. Kostopol: Ukraińcy z sąsiednich wsi dokonali rzezi ponad 150 Polaków, w zbiorowej mogile pochowano 126 ciał, wiele zwłok spłonęło (Siemaszkowie, ss. 272 – 273). (26.05.1943)




O świcie 26 lub 27 maja 1943 r. kilka uzbrojonych grup upowców wtargnęło do wsi. Wśród napastników rozpoznano wielu mieszkańców z okolicznych wsi z gminy Ludwipol. Napastnicy wdzierali się do domów zabijając swe ofiary siekierami, nożami i widłami. Próbujących uciekać lub bronić się zabijano z broni palnej. Po masakrze wieś ograbiono z dobytku i spalono około 51 zagród. Zaskoczona samoobrona nie stawiła żadnego zorganizowanego oporu, ocalał m.in. Mateusz Reszczyński, który widłami zabił 4 napastników i skrył się pod ciałami zabitych.
Następnego dnia z Bystrzyc przyjechali żandarmi niemieccy, pod osłoną których ewakuowano ocalonych. Rannym udzielono pomocy w Bystrzycach, a potem przewieziono do szpitala w Kostopolu. Większości ofiar, ze względu na stopień zmasakrowania zwłok, nie dało się zidentyfikować. Wszyscy zostali pochowani we wspólnej mogile koło posesji Franciszka Żygadły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz