poniedziałek, 7 stycznia 2013

Tiahnybok – gwiazda ukraińskiej polityki

Korespondencja z Kijowa. 
Ukraińska telewizja ustami dziennikarskich tuzów z Rosji i różnych ościennych krajów, a także ukraińskich medialnych neonazistów nie przestaje podwyższać ranking neobanderowców ze „Swobody” atamana Oleha Tiahnyboka.

 Żadna opcja polityczna na Ukrainie nie cieszy się taką popularnością medialną jak współcześni spadkobiercy OUN-UPA. Niedawno w rosyjskojęzycznym kanale „Inter” oligarchy Walerija Choroszkośkogo (byłego szefa ukraińskich służb specjalnych SBU) po raz kolejny spopularyzowano watażkę „Swobody” Oleha Tiahnyboka. Wizerunek tego neonazistowskiego polityka jest stale przedstawiany jako wizerunek polityka europejskiego i demokratycznego. 
Ani pół słówka w tych audycjach telewizyjnych nie usłyszysz o krwawych zbrodnia poprzedników Tiahnyboka z OUN-UPA, dokonanych na narodzie polskim. Natomiast audycji o sukcesach polityka młodej generacji - Tiahnyboka są zawsze na porządku dziennym mediów ukraińskich. W telewizji „Inter” przedstawiono rankingi, wg. których Tiahnybok w 2012 roku został przez ukraińskich ekspertów politycznych wybrany na najbardziej pomyślnego polityka roku. Sukcesy neobanderowca Tiahnyboka w badaniach przeprowadzonych przez Fundacje „Demokratyczne Inicjatywy” uznało 40 wśród 50 ekspertów politycznych. Lider „Swobody” – to wzorzec polityka ukraińskiego, który, jak nikt inny szybko wspina się po drabinie politycznej ku szczytom władzy. O wiele mniejszą popularnością wśród politologów ukraińskich cieszy się lider Partii „Udar” Witalij Kłyczko i lider opozycyjnej „Bat’kiwszczyny” Arsenij Jaceniuk.
Dzięki oligarchom, elektoratowi faszyzującemu i dziennikarzom ukraińskim bojówkarze neobanderowskiej „Swobody” czują się coraz pewniej na arenie politycznej Ukrainy i w show telewizyjnych. 37 deputowanych do parlamentu z ramienia „Swobody” czynią większy hałas w ścianach parlamentu niż reszta 413 deputowanych ludowych. Gdy dochodzi do częstych bijatyk parlamentarnych, to neonaziści są pierwszymi, gorzej jest z projektami ustaw, bo ani jednego projektu jeszcze nie zarejestrowali „ intelektualiści” ” neobanderowscy ze „Swobody”.
I tylko Żydzi ukraińscy patrzą trzeźwo na niebezpieczeństwo ze strony neonazistów w Radzie Najwyższej Ukrainy. Rosyjskojęzyczni Żydzi Ukrainy apelują do wszystkich polityków w kraju, w Europie i USA, aby zbojkotowali „Swobodę” jako marginalną i skrajnie nacjonalistyczną opcję polityczną na Ukrainie. Na żal w tych wystąpieniach ludzi mądrych i cywilizowanych nie słychać głosów polityków polskich.

Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
Za: Ks. Tadeusz
Isakowicz-Zaleski 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz