Hurby, gmina Buderaż – wieś polska.
2 czerwca 1943 r. Ukraińcy z sąsiednich wsi, w liczbie około 1000 osób, wymordowali
ok. 250 Polaków.
Z rodziny Jana Ostaszewskiego uratowało się dwoje dzieci. „Widziała to pogorzelisko
moja żona – wspomina Kazimierz Bania. – Po trzech dniach ktoś bezimienny
przywiózł je nocą wozem i końmi taty do miasta, do którego on z dziećmi uchodził.
Babcia tych dzieci, idąc raniutko ulicą, zobaczyła siedzące na wozie wnuki. Pyta babcia:
»Kto was, dziecięta, tu przywiózł?« »A pan«. »Jaki pan?« Nieznany dzieciom pan.
Mamy tu przykład litości ze strony bezimiennego, można powiedzieć, bohatera Ukraińca,
który wyrwał dzieci z pogromu i ocalił je od męczeńskiej śmierci”.
Źródło: K. Bania, Na Wołyniu, [w:] Bracia zza Buga..., s. 12
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz