poniedziałek, 9 marca 2020

Złote, gmina Dąbrowica – gajówka zamieszkana w większości przez Ukraińców





Złote, gmina Dąbrowica – gajówka zamieszkana w większości przez Ukraińców. Na początku 1943 r. rodzina Teodorowiczów z dziesięciorgiem dzieci, w obawie przed upowcami zaczęła się ukrywać. „Nie mogła czekać w domu, aż przyjdą ich mordować – pisze o swojej krewnej Helena Krzemionowska-Łowkis. – Antosia ubiera- ła dzieci jak mogła najlepiej i ciemnym wieczorem wyprowadzała je w las. Zabierała jakieś pierzyny, by te najmłodsze otulić. [...] Którejś nocy przyczajeni w krzewach usłyszeli jakieś człapiące kroki. Zbliżały się do nich. Przerażeni, rozpoznali starą babkę sąsiadów, która... niosła gorące mleko dla dzieci. Następnej – nocy znowu ktoś się skrada... Tym razem ich duże psisko, które zostawiło dom, by towarzyszyć dzieciom. Ukraińscy sąsiedzi podglądali te poczynania matki i milczeli. Tylko jeden z nich nie wytrzymał i w tajemnicy przed innymi przyszedł do wujka Antoniego: Teodorowicz! Nie wychodźcie już na noc do lasu. Dzieci zamarzną. A i tak każdy was znajdzie jak zechce, po śladach na śniegu. Toż i babka was znalazła, i pies. A bulbowcy nie znajdą? Będę czuwał i słuchał u swoich. Jak zechcą do was iść, to powiadomię wcześniej! Dzięki temu człowiekowi żyje cała rodzina. Powiadomili w czas. Wujek zostawił mu dwie krowy za to. Sam zdążył wywieźć rodzinę do Dąbrowicy, potem z innymi uciekinierami do Sarn”. 

Źródło: H. Krzemionowska-Łowkis, Wołyń – opowieści prawdziwe..., s. 60

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz