W maju 1941 roku banderowcy opracowali program działań "Walka i działalność OUN w czasie wojny", który przewiduje faktyczne ludobójstwo, przede wszystkim Żydów, ale także polskiej ludności Ukrainy.
Przeczytałem z zainteresowaniem krytyczne uwagi pana Zajcewa o moich tezach o OUN i faszyzmie europejskim. Można zauważyć, że nasze opinie różnią się w dwóch kluczowych kwestiach: czy mógł istnieć faszystowski ruch w narodzie nie posiadającego własnego państwa i odnośnie utożsamiania się OUN z faszyzmem.
W kwestii pierwszej należy mieć na uwadze, że OUN walczyła nie o jakąś nieokreśloną niepodległą Ukrainę. lub że zezwalała na konsensus w tej sprawie, ale właśnie o takie państwo, które pod względem swojego ustroju miało być bardzo podobne do faszystowskich Włoch i nazistowskich Niemiec. Zdobycie niepodległości było rozpatrywane tylko jako część „narodowej rewolucji”, która postrzegana była przede wszystkim jako wewnętrzna rewolucja ducha, stworzenie nowego typu osobowości. Nacjonalistyczna prasa szeroko cytowała Mussoliniego, który wskazywał, że z punktu widzenia ideologii faszyzm - to przede wszystkim "żywioł", że we Włoszech do chwili powstania faszyzmu nie brakowało programów politycznych, ale brakowało ludzi, którzy mogliby je urzeczywistniać. To właśnie na ideologicznych podstawach transformacji osobowości i na stworzeniu nowej etyki walki politycznej - koncentrował się Doncow, „ideowy ojciec OUN”. Jego "nowy człowiek" miałby urzeczywistnić tą narodową rewolucję.
Brak państwa niczego zasadniczo nie zmieniał w tym zakresie. Tu główną rolę odgrywała identyfikacja OUN z europejskim faszyzmem. Pan Zajcew z tym się nie zgadza i przytacza cytaty z artykułu Jewhena Onaćkiego, wielkiego sympatyka włoskiego faszyzmu, który wskazywał różnice między ukraińskim nacjonalizmem i włoskim faszyzmem. Takie stwierdzenia dały się słyszeć z ust ideologów OUN w pierwszej połowie lat 1930-tych niejeden raz, jednak należy je rozpatrywać w kontekście ówczesnych wydarzeń i dyskusji.
Sprawa polega na tym, że do rozpoczęcia lat 1930-tych Mussolini twierdził, że faszyzm jest unikalnym włoskim zjawiskiem i nie nadaje się na eksport. W latach 30-tych zmienił jednak swój punkt widzenia. Ponadto nacisk włoskiego faszyzmu na: "wszystko dla państwa, i nic poza państwem" stawiał w niezręcznej sytuacji ukraińskich nacjonalistów, którzy wciąż mieli jeszcze przed sobą wywalczenie własnego państwa. Dlatego w nacjonalistycznych publikacjach dało się zuważyć zachwyt faszyzmem i zapewnienia o ideowym podobieństwie, ale jednocześnie i zastrzeżenia, że nacjonalizm ukraiński jest produktem ukraińskich tradycji, a nie kopią włoskiego faszyzmu, i że pomiędzy nimi istnieją pewne różnice.
Także ideolodzy OUN zaprzeczali twierdzeniom o faszyzmie jako uniwersalnej doktrynie, analogicznej do komunizmu, "którą można sztucznie przenosić na dowolny grunt, i zaszczepić dowolnemu innemu narodowi" (cytuję z artykułu "O pewnym pomieszaniu pojęć„ w ”Surmie"). Tu powinniśmy pamiętać, że współcześni mieli świeżo w pamięci przykład partii komunistycznych, które działały w każdym kraju europejskim i były sterowane przez Komintern z Moskwy. Uznanie siebie samych za faszystów, którzy mogli kojarzyć się z Włochami, stworzyłoby iluzję istnienie faszystowskiej międzynarodówki w Rzymie, której podlegałaby i OUN. To z pewnością nie urządzało OUeNowców który podkreślali w swoich publikacjach niemożność zaistnienia takiego zjawiska i przekonywali o własnej samodzielności. To był główny powód, dlaczego OUeNowcy nie lubili nazywać siebie faszystami, nawet podczas najściślejszego sojuszu z państwami faszystowskimi.
W angielskojęzycznej literaturze naukowej przyjęto wyróżniać „Faszyzm” z dużej litery, jako właśnie faszyzm faktycznie włoski i „faszyzm” z małej litery, który jest czasami nazywany „ogólnym faszyzmem” (generic fascism), - tym terminem określa się podobne ideologicznie ruchy międzywojennej Europy, przede wszystkim we Włoszech i Niemczech. Uważna lektura tekstów pokazuje, że Onaćki zanegował tożsamość z tym pierwszym, a nie przynależność do drugiego.
Należy zaznaczyć, że drukowany organ OUN „Budowanie narodu” słowami tego samego Onaćkiego wyartykułował szereg krytycznych uwag pod adresem niemieckiego nazizmu w lecie 1934 roku. Stało się to jednak podczas niemiecko-polskiego pojednania i napięcia w stosunkach pomiędzy Berlinem i Rzymem z powodu Austrii.
Później, po powrocie napięcia w stosunkach pomiędzy Niemcami I Polską, pogłębiła się współpraca OUN z oficjalnym Berlinem. Z drugiej strony, sojusz pomiędzy Niemcami a Włochami doprowadza do wzmocnienia identyfikowania się z obu państwami. Dla ideologów OUN było to czymś oczywistym, zarówno podobieństwo włoskiego faszyzmu do niemieckiego narodowego socjalizmu, jak też ich odmienność, wynikająca z faktu, że one wychodziły ze swoich własnych tradycji. W tym samym aspekcie ideolodzy ci zaczęli kojarzyć także ukraiński nacjonalizm. W związku z tym najbardziej precyzyjnie wypowiedział się wybitny ideolog OUN, Jarosław Orszan: "nacjonalizm ukraiński stosuje termin „nacjonalizm” w takim znaczeniu, jak nacjonalizmy niemiecki i włoski używają terminu „narodowy socjalizm” czy „faszyzm”. Nacjonalizmy: faszyzm, narodowy socjalizm, ukraiński nacjonalizm i tak dalej - to różne narodowe wyrażenia tego samego ducha".
Jak widzimy, Jarosław Orszan całkiem wyraźnie określa przynależność OUN do tego, co przez historyków zostało nazwane „ogólnym faszyzmem”. Sami ideolodzy OUN preferowali termin „ruchy nacjonalistyczne” lub "nacjonalistyczne państwa", odnosząc się przede wszystkim do nazistowskich Niemiec i faszystowskich Włoch. Równocześnie często posługiwali się terminami „faszyzm” i „nacjonalizm” jako synonimami. Na przykład Wołodymyr Martyneć pisał o różnicach i podobieństwach pomiędzy "niemieckimi i włoskimi nacjonalistami". Nacjonalistyczni publicyści wychwalali „wiek faszyzm”, który otworzył w "historii ludzkości nową wielką dobę, dobę nowoczesnego nacjonalizmu". Także sam Doncow zgadzał się ze swoimi krytykami, że to, co on propaguje, jednak jest faszyzmem, chociaż nadal posługiwał się terminem „nacjonalizm”.
Wzrastające utożsamianie się OUN z europejskimi ruchami faszystowskimi wywołało potrzebę stworzenia teoretycznej bazy. W tym celu kulturalna referentura OUN utworzyła w 1939 roku komisję do spraw zbadania teorii i praktyki faszyzmu, która najwyraźniej miała odgrywać rolę analogiczną do roli instytutu marksizmu-leninizmu w systemie sowieckim. Jednak wojna nie pozwoliła wspomnianej komisji rozwinąć skrzydeł.
Należy zauważyć, że stosunek OUN nie zmieniał się, jeśli chodzi o najważniejszy dla niej aspekt - nacisk na samodzielność i przynależność do naprawdę ukraińskiej tradycji. Wszystkie cudzoziemskie kulturalne i polityczne wpływy miały być, według Orszana, "przepuszczone przez pryzmat suwerenności." Oznacza to, że musiały być one analizowane z punktu widzenia interesów ukraińskich. O tym, jak dokonywały się w praktyce zapożyczenia faszystowskich ideologicznych elementów, ale jednocześnie ich filtrowanie przez "pryzmat suwerenności". można prześledzić na przykładzie stosunku OUN do "kwestii żydowskiej".
„Ustawy Norymberskie” nazistowskich Niemiec a także rasistowskie ustawodawstwo Włoch wzbudziły zainteresowanie ze strony ukraińskich nacjonalistów i zaostrzyło ich własne rozważania na temat rozwiązania "kwestii żydowskiej". Za ten problem wziął się jeden z głównych ideologów OUN Wołodymyr Martyneć. Podkreślił on odmienności niemieckiego i włoskiego „nacjonalizmów” w kwestii czystości rasowej i ogłosił, że każdy naród ma swoją własną drogę do tego celu, i ze w żaden sposób nie można żywcem przenosić cudzej doktryny i ślepo jej kopiować. Ukraińcy powinni rozstrzygać kwestie rasowe wyłącznie z punktu widzenia własnych interesów. Martyneć uważa, że ??rozwiązanie "kwestii żydowskiej" jest ważniejsze dla Ukraińców, niż dla Niemców czy Włochów, ze względu na znacznie większą liczbę Żydów. "Nawet najgorszymi metodami łatwiej zlikwidować 44 000 Żydów [we Włoszech], niż najlepszymi [metodami] zrobić to samo z 3,25 mln [na Ukrainie]". Martyneć wypracowuje swoją własną koncepcję rasową i strategię, jak pozbyć się Żydów, w tej strategii daje się zauważyć silny wpływ nazistowskiego antysemityzmu.
Później nastąpiła okupacja niemiecka Polski i pierwsze przypadki masowej zagłady Żydów i polskiej inteligencji przez Niemców radykalizują również program OUN. W maju 1941 roku banderowcy opracowali program działań "Walka i działalność OUN w czasie wojny", który przewiduje faktyczne ludobójstwo, przede wszystkim Żydów, ale także polskiej ludności Ukrainy. I odpowiednio, metodyczna eksterminacja Żydów przez Einsatzgruppen w pierwszych dniach wojny wywołała pozytywną, pochwalną reakcję w kierownictwie OUN, ze szczególnym naciskiem na zastosowanie tych metod w swojej działalności "dla rozwiązania kwestii żydowskiej" (oświadczenia Stećki, Łenkawskiego, Kłymiwa-Lehendy i innych).
Tak więc zauważamy, jak utożsamianie się z europejskim faszyzmem radykalizuje antysemicki dyskurs OUN, która jednocześnie dostosowuje niemiecki antysemityzm do ukraińskich warunków i wykorzystuje go do własnych ideologicznych potrzeb, czyli przepuszcza go przez "pryzmat suwerenności."
Właśnie dlatego samoidentyfikacja OUN z europejskim faszyzmem ma tak wielkie znaczenie: ona wyjaśnia zapożyczanie faszystowskich ideologicznych konstrukcji i praktyk przez kierownictwo OUN. Inaczej mówiąc, zdefiniowanie przynależności OUN do europejskiego faszyzmu pomaga nam zrozumieć naturę organizacji w latach 1930-tych i na początku lat 1940-tych.
Źródło:
ZAXID.NET
Autor: Taras Kuryło
W kwestii pierwszej należy mieć na uwadze, że OUN walczyła nie o jakąś nieokreśloną niepodległą Ukrainę. lub że zezwalała na konsensus w tej sprawie, ale właśnie o takie państwo, które pod względem swojego ustroju miało być bardzo podobne do faszystowskich Włoch i nazistowskich Niemiec. Zdobycie niepodległości było rozpatrywane tylko jako część „narodowej rewolucji”, która postrzegana była przede wszystkim jako wewnętrzna rewolucja ducha, stworzenie nowego typu osobowości. Nacjonalistyczna prasa szeroko cytowała Mussoliniego, który wskazywał, że z punktu widzenia ideologii faszyzm - to przede wszystkim "żywioł", że we Włoszech do chwili powstania faszyzmu nie brakowało programów politycznych, ale brakowało ludzi, którzy mogliby je urzeczywistniać. To właśnie na ideologicznych podstawach transformacji osobowości i na stworzeniu nowej etyki walki politycznej - koncentrował się Doncow, „ideowy ojciec OUN”. Jego "nowy człowiek" miałby urzeczywistnić tą narodową rewolucję.
Brak państwa niczego zasadniczo nie zmieniał w tym zakresie. Tu główną rolę odgrywała identyfikacja OUN z europejskim faszyzmem. Pan Zajcew z tym się nie zgadza i przytacza cytaty z artykułu Jewhena Onaćkiego, wielkiego sympatyka włoskiego faszyzmu, który wskazywał różnice między ukraińskim nacjonalizmem i włoskim faszyzmem. Takie stwierdzenia dały się słyszeć z ust ideologów OUN w pierwszej połowie lat 1930-tych niejeden raz, jednak należy je rozpatrywać w kontekście ówczesnych wydarzeń i dyskusji.
Sprawa polega na tym, że do rozpoczęcia lat 1930-tych Mussolini twierdził, że faszyzm jest unikalnym włoskim zjawiskiem i nie nadaje się na eksport. W latach 30-tych zmienił jednak swój punkt widzenia. Ponadto nacisk włoskiego faszyzmu na: "wszystko dla państwa, i nic poza państwem" stawiał w niezręcznej sytuacji ukraińskich nacjonalistów, którzy wciąż mieli jeszcze przed sobą wywalczenie własnego państwa. Dlatego w nacjonalistycznych publikacjach dało się zuważyć zachwyt faszyzmem i zapewnienia o ideowym podobieństwie, ale jednocześnie i zastrzeżenia, że nacjonalizm ukraiński jest produktem ukraińskich tradycji, a nie kopią włoskiego faszyzmu, i że pomiędzy nimi istnieją pewne różnice.
Także ideolodzy OUN zaprzeczali twierdzeniom o faszyzmie jako uniwersalnej doktrynie, analogicznej do komunizmu, "którą można sztucznie przenosić na dowolny grunt, i zaszczepić dowolnemu innemu narodowi" (cytuję z artykułu "O pewnym pomieszaniu pojęć„ w ”Surmie"). Tu powinniśmy pamiętać, że współcześni mieli świeżo w pamięci przykład partii komunistycznych, które działały w każdym kraju europejskim i były sterowane przez Komintern z Moskwy. Uznanie siebie samych za faszystów, którzy mogli kojarzyć się z Włochami, stworzyłoby iluzję istnienie faszystowskiej międzynarodówki w Rzymie, której podlegałaby i OUN. To z pewnością nie urządzało OUeNowców który podkreślali w swoich publikacjach niemożność zaistnienia takiego zjawiska i przekonywali o własnej samodzielności. To był główny powód, dlaczego OUeNowcy nie lubili nazywać siebie faszystami, nawet podczas najściślejszego sojuszu z państwami faszystowskimi.
W angielskojęzycznej literaturze naukowej przyjęto wyróżniać „Faszyzm” z dużej litery, jako właśnie faszyzm faktycznie włoski i „faszyzm” z małej litery, który jest czasami nazywany „ogólnym faszyzmem” (generic fascism), - tym terminem określa się podobne ideologicznie ruchy międzywojennej Europy, przede wszystkim we Włoszech i Niemczech. Uważna lektura tekstów pokazuje, że Onaćki zanegował tożsamość z tym pierwszym, a nie przynależność do drugiego.
Należy zaznaczyć, że drukowany organ OUN „Budowanie narodu” słowami tego samego Onaćkiego wyartykułował szereg krytycznych uwag pod adresem niemieckiego nazizmu w lecie 1934 roku. Stało się to jednak podczas niemiecko-polskiego pojednania i napięcia w stosunkach pomiędzy Berlinem i Rzymem z powodu Austrii.
Później, po powrocie napięcia w stosunkach pomiędzy Niemcami I Polską, pogłębiła się współpraca OUN z oficjalnym Berlinem. Z drugiej strony, sojusz pomiędzy Niemcami a Włochami doprowadza do wzmocnienia identyfikowania się z obu państwami. Dla ideologów OUN było to czymś oczywistym, zarówno podobieństwo włoskiego faszyzmu do niemieckiego narodowego socjalizmu, jak też ich odmienność, wynikająca z faktu, że one wychodziły ze swoich własnych tradycji. W tym samym aspekcie ideolodzy ci zaczęli kojarzyć także ukraiński nacjonalizm. W związku z tym najbardziej precyzyjnie wypowiedział się wybitny ideolog OUN, Jarosław Orszan: "nacjonalizm ukraiński stosuje termin „nacjonalizm” w takim znaczeniu, jak nacjonalizmy niemiecki i włoski używają terminu „narodowy socjalizm” czy „faszyzm”. Nacjonalizmy: faszyzm, narodowy socjalizm, ukraiński nacjonalizm i tak dalej - to różne narodowe wyrażenia tego samego ducha".
Jak widzimy, Jarosław Orszan całkiem wyraźnie określa przynależność OUN do tego, co przez historyków zostało nazwane „ogólnym faszyzmem”. Sami ideolodzy OUN preferowali termin „ruchy nacjonalistyczne” lub "nacjonalistyczne państwa", odnosząc się przede wszystkim do nazistowskich Niemiec i faszystowskich Włoch. Równocześnie często posługiwali się terminami „faszyzm” i „nacjonalizm” jako synonimami. Na przykład Wołodymyr Martyneć pisał o różnicach i podobieństwach pomiędzy "niemieckimi i włoskimi nacjonalistami". Nacjonalistyczni publicyści wychwalali „wiek faszyzm”, który otworzył w "historii ludzkości nową wielką dobę, dobę nowoczesnego nacjonalizmu". Także sam Doncow zgadzał się ze swoimi krytykami, że to, co on propaguje, jednak jest faszyzmem, chociaż nadal posługiwał się terminem „nacjonalizm”.
Wzrastające utożsamianie się OUN z europejskimi ruchami faszystowskimi wywołało potrzebę stworzenia teoretycznej bazy. W tym celu kulturalna referentura OUN utworzyła w 1939 roku komisję do spraw zbadania teorii i praktyki faszyzmu, która najwyraźniej miała odgrywać rolę analogiczną do roli instytutu marksizmu-leninizmu w systemie sowieckim. Jednak wojna nie pozwoliła wspomnianej komisji rozwinąć skrzydeł.
Należy zauważyć, że stosunek OUN nie zmieniał się, jeśli chodzi o najważniejszy dla niej aspekt - nacisk na samodzielność i przynależność do naprawdę ukraińskiej tradycji. Wszystkie cudzoziemskie kulturalne i polityczne wpływy miały być, według Orszana, "przepuszczone przez pryzmat suwerenności." Oznacza to, że musiały być one analizowane z punktu widzenia interesów ukraińskich. O tym, jak dokonywały się w praktyce zapożyczenia faszystowskich ideologicznych elementów, ale jednocześnie ich filtrowanie przez "pryzmat suwerenności". można prześledzić na przykładzie stosunku OUN do "kwestii żydowskiej".
„Ustawy Norymberskie” nazistowskich Niemiec a także rasistowskie ustawodawstwo Włoch wzbudziły zainteresowanie ze strony ukraińskich nacjonalistów i zaostrzyło ich własne rozważania na temat rozwiązania "kwestii żydowskiej". Za ten problem wziął się jeden z głównych ideologów OUN Wołodymyr Martyneć. Podkreślił on odmienności niemieckiego i włoskiego „nacjonalizmów” w kwestii czystości rasowej i ogłosił, że każdy naród ma swoją własną drogę do tego celu, i ze w żaden sposób nie można żywcem przenosić cudzej doktryny i ślepo jej kopiować. Ukraińcy powinni rozstrzygać kwestie rasowe wyłącznie z punktu widzenia własnych interesów. Martyneć uważa, że ??rozwiązanie "kwestii żydowskiej" jest ważniejsze dla Ukraińców, niż dla Niemców czy Włochów, ze względu na znacznie większą liczbę Żydów. "Nawet najgorszymi metodami łatwiej zlikwidować 44 000 Żydów [we Włoszech], niż najlepszymi [metodami] zrobić to samo z 3,25 mln [na Ukrainie]". Martyneć wypracowuje swoją własną koncepcję rasową i strategię, jak pozbyć się Żydów, w tej strategii daje się zauważyć silny wpływ nazistowskiego antysemityzmu.
Później nastąpiła okupacja niemiecka Polski i pierwsze przypadki masowej zagłady Żydów i polskiej inteligencji przez Niemców radykalizują również program OUN. W maju 1941 roku banderowcy opracowali program działań "Walka i działalność OUN w czasie wojny", który przewiduje faktyczne ludobójstwo, przede wszystkim Żydów, ale także polskiej ludności Ukrainy. I odpowiednio, metodyczna eksterminacja Żydów przez Einsatzgruppen w pierwszych dniach wojny wywołała pozytywną, pochwalną reakcję w kierownictwie OUN, ze szczególnym naciskiem na zastosowanie tych metod w swojej działalności "dla rozwiązania kwestii żydowskiej" (oświadczenia Stećki, Łenkawskiego, Kłymiwa-Lehendy i innych).
Tak więc zauważamy, jak utożsamianie się z europejskim faszyzmem radykalizuje antysemicki dyskurs OUN, która jednocześnie dostosowuje niemiecki antysemityzm do ukraińskich warunków i wykorzystuje go do własnych ideologicznych potrzeb, czyli przepuszcza go przez "pryzmat suwerenności."
Właśnie dlatego samoidentyfikacja OUN z europejskim faszyzmem ma tak wielkie znaczenie: ona wyjaśnia zapożyczanie faszystowskich ideologicznych konstrukcji i praktyk przez kierownictwo OUN. Inaczej mówiąc, zdefiniowanie przynależności OUN do europejskiego faszyzmu pomaga nam zrozumieć naturę organizacji w latach 1930-tych i na początku lat 1940-tych.
Źródło:
ZAXID.NET
Autor: Taras Kuryło
tłum. Wiesław Tokarczuk
Taras Kuryło - historyk ukraiński z Kanady, Studiował na Wydziale historycznym Uniwersytetu Lwowskiego i Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Obronił pracę magisterską i otrzymał tytuł doktora historii (Ph.D.) na University of Alberta, Edmonton (Kanada).
Taras Kuryło - historyk ukraiński z Kanady, Studiował na Wydziale historycznym Uniwersytetu Lwowskiego i Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Obronił pracę magisterską i otrzymał tytuł doktora historii (Ph.D.) na University of Alberta, Edmonton (Kanada).
Za: Kresy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz