niedziela, 17 listopada 2019

Działalność formacji zbrojnych OUN


Na omówienie tej części składowej pojęcia nacjonalizmu ukraińskiego nie ma miejsca w tym opracowaniu, ta działalność jest znana, ale do dziś nie doczekała się ona rzetelnej kwalifikacji politycznej i prawnej. Winę za ten stan ponosi zajmująca się stosunkami polsko-ukraińskimi nauka polska, w szczególności pion naukowy IPN. 

Ogólnie mówiąc, ta działalność miała charakter ludobójstwa ludności polskiej, ofiarą którego w latach 1943-44 padło co najmniej 120 000 ludzi – od niemowlęcia do ponad stuletnich starców, oraz mordów masowych cywilnej ludności ukraińskiej, ofiarą których w latach 1941 – 1950 padło co najmniej 80 000 ofiar – od niemowlęcia do starców.
Udowodniony udział w ludobójstwie brały takie formacje zbrojne nacjonalizmu ukraińskiego, jak:
Ukraińska policja pomocnicza, tzw. Ukraińska Powstańcza Armia,
„Służba Bezpeky” OUN Bandery, utworzony z batalionów „Nachtigal’ i „Roland” 201 batalion Schümannschaften,
31 batalion SD, nazywany Ukraińskim (Wołyńskim) Legionem Samoobrony.
Policyjne pułki dywizji SS-Galizien brały udział w zbrodniach wojennych.
Naukowo nie jest opracowany dotychczas udział melnykowskiego „Bukowińskiego kurenia” w rozstrzeliwaniu ludności cywilnej w Babim Jarze pod Kijowem.
Kureń ten dotarł w sierpniu 1941 r. do Kijowa i tam został przekształcony w oddział policyjny.
Poczynając od września 1941 r. w Babim Jarze rozstrzelano około 200 tys. ludności Kijowa, w większości Żydów. W związku z tym deputowany do Rady Miejskiej w Równem M. Szkuriatiuk oświadczył: „Jestem dumny z faktu, że wśród 1.500 oprawców w Babim Jarze było 1.200 policjantów z OUN i tylko 300 Niemców”. Popierany przez prez. W. Juszczenkę min. J.Łucenko powiedział: „W Babim Jarze rozstrzeliwali Ukraińcy”. Redaktor melnykowskiego tygodnika, politolog S.Hrabowśkyj, potwierdza: „Oto paradoks Babiego Jaru: policjanci-Ukraińcy zostali włączeni do rozstrzeliwań”.
Wszytko powiedziane tutaj potwierdza, że nacjonalizm ukraiński jest odmianą faszyzmu.
Taka ocena została sformułowana dawno. Uczestniczący w ukraińskim ruchu nacjonalistycznym w okresie międzywojennym, po wojnie zamieszkały w Londynie ukraiński myśliciel, Mychajło Demkowycz-Dobrianśkyj, występując pod pseudonimem „M.Łahodiwśkyj”, 1947 roku napisał: Doncow ... był tym, który wagą swego autorytetu przeważył stosunek sił i zdecydował o wyniku walki o wyzwolenie bestii w ukraińskim człowieku.
Grecko-katolicki ksiądz Jurij Fedoriw, doktor filozofii chrześcijańskiej, przed wojną uczestnik ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego, w wydanej w 1959 r. w Toronto książeczce napisał: Ideologia nacjonalizmu ukraińskiego ... tu wymagało się zaprzeczenia wszystkiego, ojca i matki, Boga i sumienia, prawa i etyki, miłości bliźniego i uczuć osobistych.
Uczestnik i świadek wydarzeń na Wołyniu w 1943 roku, Taras Bulba-Borowiec, ani polonofil, ani moskwofil, w listach otwartych do OUN Bandery,
pisał w tym że 1943 roku:
Co wspólnego z wyzwoleniem Ukrainy mają banderowskie próby aby już teraz podporządkować masy ukraińskie swojej partyjnej dyktaturze i faszystowskiej ideologii, która jest ohydna dla narodu ukraińskiego i przeciwko której walczy cały świat ... O co wy walczycie? O Ukrainę, czy waszą OUN? O Państwo Ukraińskie, czy o dyktaturę w tym państwie?
O polskich ofiarach wiadomo dość dużo, ale prawie nic nie wiadomo o ukraińskich ofiarach faszystowskiej OUN, dlatego, i to tylko w bardzo małym rozmiarze, przykładowo tylko, wskazać należy na mordowanie ludności ukraińskiej, wynikające z publikacji z okresu, gdy na Ukrainie (w zachodnich obwodach) banderowcy zaczęli dochodzić do głosu.
Dane z gazety „Prykarpatśka Prawda” z okresu od 25 X 1990 do 12 VI 1991 roku, opublikowane na 63 stronach książki pt. „Gwałt na prawdzie o zbrodniach OUN Bandery” , które jeszcze dziś można sprawdzić w rozmowach z żyjącymi świadkami, przykładowo mówią:
Wieś Potoczyszcze.
Burnas Wasyl, s. Iwana, traktorzysta, zamordowany w 1946 r.;
Bałan Paraska, c. Pawła (1908), gospodyni domowa, zamordowana w 1945 r. za to, że odmówiła wydania ounowom artykułów żywnościowych;
Wołoszczuk Ołena, c. Osypa (1891), gospodyni domowa, zamordowana w 1945 r.; Didiuk Anastazja, c. Ołeksija (1904), gospodyni domowa, zamordowana w 1945 r. za to, że odmówiła wydania ounowcom artykułów żywnościowych
Kostenko Hryhorij, s. Trochyma (1881), chłop indywidualny, zamordowany w 1946 r. za syna milicjanta;
Kostenko Rozalia, c. Josypa (1888), gospodyni domowa, zamordowana w 1946 r. za syna milicjanta;
Kostenko Anastazja, c. Hryhora (1911), gospodyni domowa, zamordowana w 1946 r. za brata milicjanta
Kostenko Myrosław, s. Wiktor (1938), zamordowany w 1946 r. za ojca milicjanta ...
I tak dalej, w jednej tylko wymienionej wsi banderowcy zmordowali 60 ludzi.
O nich dziś nie mówi się ani w Polsce, ani na Ukrainie, ani nigdzie na świecie.
O tych ofiarach, których było co najmniej 80 000, trzeba wiedzieć, aby nie mówić, że „Ukraińcy” mordowali Polaków, bo Polaków, Ukraińców i innych, mordowali banderowcy, ukraińscy faszyści.
Na faszystowski charakter integralnego nacjonalizmu ukraińskiego wskazałem 10 lat temu, jednak zajmująca się stosunkami polsko-ukraińskimi nauka polska do dziś nie widzi tego.


Toronto, styczeń 2007 r. Dr hab. Wiktor Poliszczuk


* * *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz