Zbrodnia
w Woli Ostrowieckiej –
zbrodnia
dokonana 29
sierpnia 1943 (podawana
jest też data 30
sierpnia)
na ludności polskiej przez kureń Ukraińskiej
Powstańczej Armii dowodzony
przez Iwana Kłymczaka "Łysego". Miejscem zbrodni
była Wola
Ostrowiecka położona
w powiecie
lubomelskim województwa
wołyńskiego.
Wskutek tej akcji w Woli Ostrowieckiej zginęło 628 Polaków i
7 Żydów,
w tym 220 dzieci do lat 14. W mordzie uczestniczyła również
ludność ukraińska z sąsiednich wsi.
W
dniu poprzedzającym zbrodnię do mieszkańców Woli Ostrowieckiej
doszły wieści o wzroście nastrojów antypolskich wśród
okolicznej ludności ukraińskiej. Ukraińcy mieli gromadzić się i
wzajemnie zachęcać do ataku na Polaków. Mieszkańcy Woli
Ostrowieckiej po naradach poprzestali na wystawieniu wart, które
miały obserwować ruchy Ukraińców. Ludność wsi miała być
przygotowana do ucieczki. Część Polaków na noc przeniosła się
do pobliskich Ostrówek,
uznawanych za bardziej bezpieczne.
Rano
w dniu napadu w pobliżu Woli Ostrowieckiej od strony
wsi Sokół pojawił
się tłum Ukraińców zmierzający w stronę wsi Przekurka.
Polska samoobrona postanowiła
nie ostrzeliwać maszerujących, poprzestając na ich obserwacji.
Tymczasem grupa ta okrążyła Wolę Ostrowiecką i niespodziewanie
weszła do niej z przeciwnej strony wraz z oddziałami UPA.
Początkowo
napastnicy zachowywali się spokojnie. Polaków zwoływano na
zebranie do szkoły celem omówienia walki z Niemcami.
Osoby opierające się przyprowadzano siłą bądź zabijano.
Mieszkańcami Woli Ostrowieckiej zapełniono cały plac szkolny i
budynek szkoły. Około godz. 10 jeden z dowódców ukraińskich
wygłosił do Polaków płomienne przemówienie wzywające do
wspólnej walki z Niemcami. Zapowiedział przeprowadzenie badań
lekarskich, po których z wybranych Polaków zostanie utworzony
oddział partyzancki uzbrojony
przez UPA.
Po
tym przemówieniu z tłumu Polaków wyprowadzano po 5-10 mężczyzn i
prowadzono na "badania", w rzeczywistości egzekucję
przeprowadzaną za pomocą siekier,
młotków do zabijania zwierząt gospodarskich, maczug i
pałek. Martwych wrzucano do wykopanego uprzednio dołu.
Po
wymordowaniu mężczyzn zaczęto w ten sam sposób zabijać kobiety i
dzieci. Około południa oprawców spłoszyły strzały oddane przez
patrol niemiecki, który pojawił się w okolicy. Zaprzestano
zabijania pojedynczych osób. Drewniany budynek szkoły, w którym
znajdowało się 150-200 osób, obłożono słomą i podpalono,
wrzucając jednocześnie do wnętrza granaty. Strzelano do ludzi
wyskakujących przez okna. Ocalało zaledwie kilka osób udających
nieżywe.
Podczas
dokonywania zbrodni wieś była plądrowana przez ludność
ukraińską. Wykrytych Polaków mordowano. Ponadto po rzezi grupy
Ukraińców chodziły po wsi nawołując po polsku ukrywających się
do ujawnienia. Osoby, które wychodziły z ukrycia, były zabijane.
Równocześnie
z rzezią w Woli Ostrowieckiej trwała rzeź sąsiednich Ostrówek.
W
sierpniu 1992 roku
z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi
Wołyńsko-Podolskiej oraz historyka Leona Popka miała miejsce
pierwsza ekshumacja szczątków
wymordowanej ludności polskiej, która potwierdziła dokonanie mordu
przez UPA w Woli Ostrowieckiej. Eksplorowano zbiorową mogiłę w
miejscu, gdzie stała stodoła Strażyca i wydobyto z niej szczątki
243 osób. W tamtym czasie nie udało się odnaleźć pozostałych
domniemanych masowych grobów ("stodoła Jesionków" i
"szkoła"). Ekshumowane szczątki pochowano 30
sierpnia 1992 roku
na dawnym cmentarzu w Ostrówkach.
W
roku 2011 odnaleziono zbiorową mogiłę w miejscu dawnej szkoły, z
której wydobyto szczątki 79 osób[2][3].
Pochowano je uroczyście 30
sierpnia 2011 roku
na cmentarzu w Ostrówkach[4].
Przed pogrzebem doszło do incydentu z udziałem kilkunastu rosłych
mężczyzn, z których kilku podawało się za ukraińskich
deputowanych. Zażądali oni otwarcia trumien, po czym rozpoczęli
przetrząsać ich zawartość kwestionując ustaloną przez Polaków
ilość ofiar. Po interwencji archeologów mężczyźni
odjechali[5][6].
Przypisy
- ↑ Władysław Filar, Wołyń 1939-1944, Toruń 2003, s. 99-100.
- ↑ Piotr Ferenc-Chudy, Dowody zbrodni wołyńskiej, Gazeta Polska Codziennie, 21.09.2011
- ↑ Adam Kruczek: Strach wraca do dziś (pol.). Nasz Dziennik, 2011-09-03. [dostęp 2012-02-29].
Literatura
- Władysław Filar, Wołyń 1939-1944, Toruń 2003;
- Grzegorz Motyka, Ukraińska partyzantka 1942-1960, Warszawa 2006 Wyd. Instytut Studiów Politycznych PAN, Oficyna Wydawnicza "Rytm", ISBN 83-88490-58-3 (ISP PAN,) ISBN 83-7399-163-8 (Rytm),ISBN 978-83-88490-58-3;
- Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945, Warszawa 2000 , Wydawnictwo "von Borowiecky"; ISBN 83-87689-34-3, ss.513-521.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz