W toku śledztwa przesłuchano świadków na okoliczności dotyczące zbrodni dokonanych w Markowej, Zawałowie, Panowicach, Małowodach, Rosochowaćcu, Szwejkowie, Hnilczach, Bokowie, Szumlanach, Tołstobabach, Sławentynie, Dobrowodach, Zawadówce i w innych miejscowościach, przy czym jednej z pierwszych zbrodni masowych dokonano po napaści Niemiec na Polskę w nocy z 18 na 19 września 1939 r. w Szumlanach gdzie zginęło 36 mieszkańców wsi, pochowanych następnie w zbiorowej mogile. Nadto zabójstw dokonano w dniu 17 września 1944 r. w Sławentynie, gdzie zginęło nie mniej niż 50 osób, w dniu 6 stycznia 1945 r. w Gniłowodach - 65 osób, w dniu 15 stycznia 1944 r. w Markowej - około 45 osób zabitych przy użyciu noży i siekier, pochowanych następnie na miejscowym cmentarzu. Sprawcami zbrodni byli zwykle mieszkańcy wiosek na tyle oddalonych od miejsc napadu, by uniemożliwiło to identyfikację sprawców lub osoby o zamaskowanych twarzach. Niemniej zdarzały się przypadki rozpoznania sprawców napadu. Wśród ofiar były oprócz mężczyzn, kobiety, dzieci i ludzie starsi. Liczbę mężczyzn, którzy zginęli ograniczyło powołanie wielu z nich w 1944 r. przez władze radzieckie do wojska.
W sprawie przeprowadzono wiele kwerend w archiwach polskich. Dyrekcja Archiwum Służby Bezpieczeństwa we Lwowie wyraziła zgodę na zapoznanie się z dostępnym materiałem dotyczącym spraw karnych przeciwko członkom i dowódcom UPA. W wyniku przeprowadzonej przez eksperta historyka tutejszej Komisji kwerendy rozpoznawczej stwierdzono, że strona ukraińska udostępniła wyselekcjonowaną część dokumentów archiwalnych, które jednakże są mało przydatne dla śledztw tut. Komisji.
Na podstawie kwestionariuszy dotyczących strat wojennych, udostępnionych przez Archiwum Państwowe w Gorzowie Wielkopolskim i Archiwum Państwowe w Opolu ustalono dane adresowe pokrzywdzonych, którzy są obecnie przesłuchiwani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz