sobota, 26 marca 2016
Liniów, gmina Świniuchy – wieś polsko-ukraińska.
W pierwszych dniach czerwca 1943 r. upowcy zamordowali 4 rodziny polskie.
Rannemu Dominikowi Tarnawskiemu udzielił pomocy miejscowy Ukrainiec i zawiózł
go do szpitala w Łokaczach, zaś inny Ukrainiec zawiadomił o zbrodni rodzinę
Tarnawskich w Koszowie (gm. Torczyn, pow. łucki).
11 lipca 1943 r. z rąk banderowców zginęło ok. 70 Polaków. Genowefa Modrzejewska
z d. Sobczyńska, wówczas 5-letnia, wspomina, jak matka, idąc na śmierć, kazała
jej się schronić wraz z siostrą w psiej budzie. „W budzie Kruczka było ciasno
i ciemno, strasznie. Nie pamiętam, jak długo byłyśmy w budzie. Pewnie ze strachu zasnęłam.
Emilka też. Te chowania nauczyły nas być cicho, bo to nakazywała chwila.
[...] Z budy zabrały nas Ukrainki. Za przechowanie polskich dzieci w tamtym czasie
groziła śmierć. Ale one się nie bały wcale. Przekazały nas do innego domu. Do babci
Julii i dziadka Pawła Sobczyńskich we wsi Kołbań”.
34
Źródło: W. Siemaszko, E. Siemaszko, Ludobójstwo..., t. 1, s. 190–191; AW, II/2232/p,
Genowefa Modrzejewska, Niczyja, k. 4–5.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz