sobota, 2 kwietnia 2016

Czerwonogród, gmina Drohiczówka – wieś z przewagą ludności polskiej nad ukraińską, licząca ok. 360 mieszkańców. „Na początku 1944 r. – wspomina Kasper Kazimierz Karasowski – pamiętam, do naszego domu przychodzili sąsiedzi Ukraińcy: Michał Stachera, Paweł Kolba i Paweł Wytrykusz, którzy radzili memu ojcu, Ignacemu Karasowskiemu, by uciekał ze wsi i szukał gdzieś schronienia, bo Polakom grozi niebezpieczeństwo, mówili też o świę- ceniu noży i broni przez popów ukraińskich, którzy zachęcali do mordowania Polaków i rozgrzeszali ich”. Opisując wojenną historię rodziny, Maria Józefowska mówi też o opuszczeniu przez nich Czerwonogrodu. „Potajemnie ojciec wszedł w kontakt z zaufanym przyjacielem naszej rodziny i ten zgodził się zawieźć nas do Zaleszczyk – był to Ukrainiec. Przedsięwzięcie było bardzo ryzykowne dla nas i dla naszego przewoźnika, trzeba było przedrzeć się przez tereny opanowane przez bandę”. Źródło: K. Karasowski, Byłem świadkiem, „Na rubieży” 2004, nr 57, s. 49; M. Józefowska z d. Szuba, Byłam świadkiem, ibidem, s. 47.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz