Marco Carynnyk, Odpowiedź na tekst Alexandra J. Motyla „Ukraiński ruch nacjonalistyczny i Żydzi: Rozważania teoretyczne o nacjonalizmie, faszyzmie, racjonalności, prymordializmie i historii”
Artykuł polemiczny Marco Carynnyka, kanadyjskiego badacza OUN-UPA, traktuje głównie o historii jednego największych antysemitów w OUN, tak zwanego antysemity eliminacyjnego, czyli dążącego do wymordowania wrogów, Jarosława Stećki, ale z powodów współczesnych przeobrażeń na Ukrainie siłą rzeczy łączy historię z współczesnością.
Z pewnością wielu z nas zastanawia się, dlaczego pyszniąca się swoimi demokratycznymi wartościami i gwarancjami praw człowieka, a także budująca wielokulturowe, wieloetniczne, wielorasowe, wielojęzykowe społeczeństwo Europa (Unia Europejska), tak długo toleruje a nawet pośrednio wspiera błogosławiony przez rząd ukraiński renesans XIX-wiecznego skrajnego radykalnego nacjonalizmu, z krwawymi korzeniami w Holokauście i ludobójstwie Polaków, na Ukrainie?
Być może odpowiedź tkwi w archiwalnej wypowiedzi samego Stećki: "Stećko twierdził, że faszyzm, narodowy socjalizm i zbliżające się ukraińskie powstanie były ogniwami jednego łańcucha, jednej rewolucji światowej. Nacjonalizm ukraiński mógłby powalić Rosję i otworzyć nowy rozdział w historii Europy Wschodniej."
Więc może o to chodzi. O powalenie Rosji. Stara tradycja OUN - istnieć za wszelką cenę, choćby jako narzędzie w cudzych rękach. Dopóki narzędzie jest potencjalnie przydatne, będzie tolerowane. Nawet jeśli jest śmiertelnie niebezpieczne dla użytkownika.
Marco Carynnyk tym się nie zajmuje, on rozprawia się z dążeniami ukraińskich nacjonalistów, ich zwolenników i pożytecznych idiotów, realizujących być może nieświadomie testament zbrodniarzy, do uwolnienia OUN-UPA od zarzutu udziału w Holokauście.
Stara się otworzyć oczy naukowcom, wszystkim zainteresowanym, pokazuje fakty i zachęca do krytycznej dyskusji. Wszystkie swoje twierdzenia wspiera dokumentami archiwalnymi.
Ukraińskie pochodzenie Marco Carynnyka ułatwiły mu pracę z archiwalnymi dokumentami w języku ukraińskimi wytworzonymi przez OUN-UPA, dlatego skorzystajmy z tej wiedzy.
Marco Carynnyk precyzyjnie ustalił moment, w którym OUN-UPA zaczęły fałszować swoją zbrodniczą przeszłość i wyjaśnił dokumentalnie, dlaczego tak się stało.
Zachęcam do lektury. Tekst w języku angielskim wraz z kopiami dokumentów w języku ukraińskim można przeczytać tutaj:
Z polskim tłumaczeniem można zapoznać się na stronie Stowarzyszenia.
„Nóż w plecy naszej rewolucji”: Odpowiedź na tekst Alexandra J. Motyla
„Ukraiński ruch nacjonalistyczny i Żydzi: Rozważania teoretyczne o nacjonalizmie, faszyzmie,racjonalności, prymordializmie i historii”
[Prymordializm – pogląd uznający jedność, wieczność i moralność narodu, traktujący naród jako zjawisko o pierwotnym znaczeniu w ludzkim życiu].
Marco Carynnyk
1. Nowy 26. tom Polin poświęcony jest w dużej części kontrowersyjnej kwestii stosunków ukraińsko-żydowskich. Uczeni piszą o tym od stu lat, ale nadal spierają się nawet o bardziej ogólne, szersze zagadnienia.
Nie ma tu miejsca, aby dokonać recenzji całego tomu, ale muszę powiedzieć, że Yohanan Pietrowski–Shtern i Antony Polonsky zgromadzili doskonałą kolekcję esejów i w swoim wstępie perfekcyjnie poinformowali czytelnika o istocie zagadnienia. Godne podziwu jest, jak tom przyczynia się do osiągnięcia tego celu, który sobie postawili: „wyjść poza silnie utrwalone konkurencyjne i niezgodne narracje o przeszłości i osiągnąć pewien konsensus, który będzie do przyjęcia dla wszystkich ludzi dobrej woli, i przynieść jakiś stopień normalizacji... w stosunkach ukraińsko-żydowskich”.
Jednak czuję się zmuszony do skomentowania tekstu Alexandra J. Motyla „Ukraiński ruch nacjonalistyczny i Żydzi”.
Podoba mi się powoływanie się dra Motyla na spostrzeżenia Henry'ego Abramsona na temat sposobów, przy pomocy których Ukraińcy i Żydzi zbudowali konkurencyjne narracje o cierpieniu doznanym z rąk innych. Ja sam cytowałem Abramsona i mam głęboką nadzieję, że będzie on konsekwentnie rozwijał swoją myśl.1
Nie mogę zakwestionować twierdzenia dra Motyla, że nacjonaliści ukraińscy akceptowali faszyzm tylko jako „warunkowo atrakcyjny”. Oni lobbowali i w Londynie, i w Waszyngtonie na początku lat 1930. w celu wspierania swojej walki, ale te stolice nie wykazały żadnego zainteresowania, i dopiero wtedy wzmocnili swoje relacje z Berlinem.
Rozumiem dra Motyla, gdy mówi o prymordializmie, poglądzie, że etniczne grupy mają stałe tożsamości, i zgadzam się z nim, kiedy pisze, że „ukraińscy nacjonaliści, podobnie jak wszystkie podmioty polityczne, nie byli tylko głupimi bydlętami odpowiadającymi na [władające nimi] popędy eliminacyjne”. Pamiętam słowa, które czcigodny Raul Hilberg pozwolił sobie wypowiedzieć: „Ukraińcy nigdy nie byli uznawani za pro-żydowskich (Ukraina była sceną okresowych pogromów i opresji przez trzysta lat)”.2
Jak wydarzenia z lat 1640., zastanawiałem się, mogą zwiastować to, co wydarzyło się w latach 1940.?
Nie mogę zapomnieć żądła na mojej twarzy, gdy kobieta, z której mężem przeprowadzałem wywiad o pogromie w jego galicyjskim miasteczku, zapytała: „Co myślisz o tym, co zrobili Twoi ziomkowie?”
Jednak dr Motyl ignoruje równie potężny prymordializm kształtujący ukraińskie poglądy na Żydów. Nacjonalistyczny dyskurs o Żydach w latach 1930., jak starałem się wykazać, został zbudowany na postrzeganiu ich tożsamości i zachowania jako niezmiennych. W 1943 r., gdy Holokaust odebrał życie większości ukraińskich Żydów, Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów ogłosiła, ze zdumiewającym brakiem empatii, że „narod ukraiński nie chce dać się wyrżnąć bez oporu na sposób żydowski” . A może wciąż czuję wściekłość uczonego, który odwrócił się ode mnie, ponieważ zadawałem pytania o jego współpracownika usiłującego udowodnić, że ukraińskie postawy wobec Żydów były zawsze przyjazne.3
Dr Motyl twierdzi – „przekonująco” w opinii redaktorów – że OUN była zaabsorbowana budową państwa, i że, koncentrując się na swoich rosyjskich i polskich frontach politycznych, uznała kwestię żydowską co najwyżej za trzeciorzędną. Jednak dla ludzi zaatakowanych przez OUN nie czynił żadnej różnicy fakt, czy zostali uznani za wrogów głównych, drugorzędnych czy trzeciorzędnych. A państwo, a nawet imperium, wolne od Żydów i innych mniejszości narodowych, było ważnym celem OUN.
Tak więc jestem zbulwersowany próbą dra Motyla pomniejszenia znaczenia antysemickich poglądów dość wyraźnie artykułowanych przez ruch nacjonalistyczny i antyżydowskich działań, w które się zaangażował, oraz jestem zaniepokojony jego dwoma odniesieniami do mojej osoby. Walka z wprowadzaniem w błąd może okazać się daremna, ale tutaj gra toczy się o sprawy merytoryczne.
W swoim pierwszym odniesieniu do mnie dr Motyl odrzuca żyttiepys, życiorys Jarosława Stećki, czyli autobiografię, którą Karel Berkhoff i ja opublikowaliśmy ponad dziesięć lat temu, a którą niektórzy twardogłowi wciąż kwestionuja. W autobiografii tej Stećko napisał:
„Chociaż uważam Moskwę, która w rzeczywistości trzyma Ukrainę w niewoli, a nie Żydów, za głównego i decydującego wroga, jednak w pełni dostrzegam niezaprzeczalnie szkodliwą i wrogą rolę Żydów, którzy pomagają Moskwie w zniewalaniu Ukrainy. Dlatego popieram eksterminację Żydów i celowość wprowadzenia niemieckich metod eksterminacji żydostwa na Ukrainę, wykluczając ich asymilację i tym podobne”.4
Dr Motyl przyznaje, że są „wystarczające dowody” aby ukraińscy nacjonaliści nie mieli „życzliwego” stosunku do Żydów, używając jego słownictwa, ale nie omawia żadnego z tych dowodów, twierdzi natomiast, że autobiografia Stećki nie może reprezentować jego „prawdziwych poglądów”, ponieważ redagował ją podczas przesłuchiwania przez Gestapo.
2.
Gestapo rzeczywiście przesłuchiwało Stećkę w Berlinie w lecie 1941 r. (chociaż z drugiej strony mógł on swobodnie poruszać się po mieście, by spotykać się z członkami OUN, oraz bombardować niemiecki rząd namolnymi prośbami o współpracę z nim), ale mamy inny dowód, co faktycznie myślał o Żydach.
Już w 1933 – gdy miał tylko dwudzieścia jeden lat, ale już osiągnął rangę oficera ideologicznego egzekutywy krajowej OUN – Stećko twierdził, że faszyzm, narodowy socjalizm i zbliżające się ukraińskie powstanie były ogniwami jednego łańcucha, jednej rewolucji światowej. Nacjonalizm ukraiński mógłby powalić Rosję i otworzyć nowy rozdział w historii Europy Wschodniej. „Zadania ukraińskiego nacjonalizmu”, napisał, „zaczynają się tam, gdzie kończą się zadania faszyzmu i narodowego socjalizmu”.5
Jako redaktor czasopisma OUN „Na służbi naciji” („W Służbie Narodu”) pod koniec lat 1930. Stećko opublikował szerg artykułów o wydźwięku antysemickim. Używając swojego pseudonimu organizacyjnego Zynowyj Karbowycz – imię miał prawdopodobnie zapożyczone od drugiego imienia Bohdana Chmielnickiego, a nazwisko od słowa karb, oznaczającego wycięcie lub nacięcie – napisał projekt artykułu, który prawdopodobnie przygotowywał do czasopisma. Demokracja, oświadczył, to „korupcja moralności, oszustwo... system demoralizujący. Władza pieniądza jest absolutna, a burżuazja finansowa, masoneria i kierowana przez Żydów klika międzynarodowych przestępców kontroluje rządy”.6
Ilustracje 1 i 2. Strony 1 i 2 projektu artykułu Zynowyja Karbowycza „Na szliachu rostu naciji”.
3.
W kwietniu 1938 r. Stećko przygotował okólnik z wyliczeniem tematów do zamieszczenia w czasopiśmie OUN. Nie wymienił nazwyczasopisma, ale prawdopodobnie miał na mysli „Na służbi naciji”. Wykaz zawiera dwudzieścia osiem pozycji, wszystkie odnoszą siędo pełniejszego przeanalizowania kwestii, które czasopismo będzie poruszać.7
Ilustracje 3 i 4. Okólnik Jarosława Stećki z 23 kwietnia 1938 r.
Dwudziestym tematem na liście Stećki był „Demoliberalizm, masoneria, żydostwo (etycznie, ideologicznie i kulturowo)”. Sporządzona ołówkiem notatka obok wstępu brzmi „Nic”. Myślenie OUN. Jeśli władze czechosłowackie wzmagały cenzurę, biuro redakcyjne czasopisma OUN „Rozbudowa naciji” przenosiło się do Sofii. Ale praca w Bułgarii była trudna: Ukraińcy byli nieliczni, z zaledwie dziesięcioma członkami OUN; wpływy rosyjskich imigrantów monarchistycznych były ogromne, a wywiad bułgarski inwigilował OUN.8
Przez lata 1930. Nickewycz utrzymywał się pracując jako dziennikarz. Nic w jego artykułach nie sugeruje, że on poróżnił się z OUN. Był za „dyktaturą silnej jednostki” i akceptował zastosowanie terroru przeciwko bolszewikom ukraińskim: bolszewizm był formą rosyjskiego imperializmu, a Ukraińcy choćby jeden raz współpracujący z bolszewikami przestawali być Ukraińcami.9
Nickewycz zapożyczył również niektóre idee antyżydowskie Dmytra Doncowa. „Naród ukraiński”, napisał w 1936 r.,„niejeden raz 'wyciągał braterską dłoń' do wszystkich elementów zamieszkujących Ukrainę – Moskali, Polaków, Żydów, i innych... Wszyscy wiemy, co z tego wynikło! Niech doświadczenie przeszłości prowadzi nas w przyszłości!”10
Nickewycz nie miał też żadnych skrupułów co do współpracy z Niemcami. Bułgaria dołączyła do państw Osi w marcu 1941 r., a on już w kwietniu spotkał się z oficerem Abwehry i sekretarzem ambasady niemieckiej. W sierpniu przyjął ofertę objęcia stanowiska w niemieckiej administracji na Ukrainie, chociaż ostatecznie nic z tego nie wyszło. Po zajęciu Kijowa wziął udział w mszy dziękczynnej w Sofii, poprzedzającej uroczysty obiad, podczas którego służył jako tłumacz dla obecnych tam niemieckich, włoskich, japońskich, i chorwackich dyplomatów. W 1942 r. zgłosił się na ochotnika do pracy w Rzeszy.11
Jednak gdy Stećko poprosił go o napisanie artykułu o masonach i Żydach, Nickewycz odmówił. Jego list do Stećki jest chyba najbardziej spójnym oświadczeniem odmiennego poglądu na Żydów wewnątrz OUN. Nickewycz poinformował, że rozpoczął pisanie tego artykułu, ale doszedł do wniosku, że nie może przestrzegać wytycznych Stećki. Negatywne wpływy masonerii dotyczyły również Mykoły Nickewycza, członka OUN mieszkającego w Sofii.
Mykoła Nickewycz urodził się w 1906 r. na Wołyniu, studiował przez rok na Uniwersytecie Warszawskim. W październiku 1927 r., po tym jak policja zatrzymała go po wygłoszeniu publicznego przemówienia, uciekł do Czechosłowacji, zapisał się na studia na ukraińskiej Akademii Rolniczej w Podebradach i wstąpił do Legionu Ukraińskich Nacjonalistów, który dwa lata później stał się częścią OUN.
W 1933 r. kierownictwo OUN wyznaczyło Nickewycza na swojego rezydenta w Sofii. Wykorzystał swoje zaangażowanie w organizacjach studenckich jako przykrywkę. Bułgaria była ważna, w szczególności Żydzi, pisał on, to nie aksjomat, ale twierdzenie, które musi zostać udowodnione. Często prezentował ten punkt z powyższą argumentacją czołowym członkom OUN, a nawet zaproponował artykuł do gazety OUN w Paryżu, ale redakcja propozycję odrzuciła.
Nickewycz potem przyznał, że nie „nie dopatrywał się w masonerii poważnego czynnika... Masoneria to jeden z tych straszaków używanych do straszenia ludzi małej wiary, i jeden z pojemników na śmieci, brud z którego jest używany do usprawiedliwiania własnej impotencji”.
Kwestią zasadniczą dla niego nie była masoneria, kontynuował Nickewycz, to stosunki z Żydami były ważne. „Nie jestem judeofilem, ale jednocześnie odrzucam bycie judeofobem, właśnie dlatego, że judeofobia jest sprzeczna z interesem nas wszystkich, ma negatywny wpływ na psychologię naszego narodu, i miesza nam karty w międzynarodowej propagandzie ukraińskiej sprawy wyzwoleńczej. Ukraińska judeofobia, jak wszystkie judeofobie, wyrosła z przekonania o niezwykłej mocy żydostwa oraz o jego pełnej solidarności, a zwłaszcza o istnieniu światowego centrum żydowskiego, którego celem jest podbój świata.”
Nickewycz nie mógł się z tym zgodzić, ponieważ wiedział, że Żydzi są podzieleni na „niezliczone kierunki ideologiczne i ugrupowania polityczne”. Ani jeden kongres żydowski nie odbył się bez skandalu. Protokoły Mędrców Syjonu były bajką przeznaczoną na użytek wyjaśnienia upadku Rosji.
Cztery lata wcześniej lider OUN Jewhen Konowalec skarcił jednego ze swoich najbliższych towarzyszy za poślubienie Żydówki.
„Jeśli nacjonalizm prowadzi wojnę przeciwko małżeństwom mieszanym z najeźdźcami (zwłaszcza jeśli chodzi o Polaków i Rosjan), to nie można pominąć problemu małżeństw mieszanych z Żydami, którzy są niewątpliwie, jeśli nie większymi, to przynajmniej porównywalnymi, wrogami naszego odrodzenia... Twoje działanie w znacznym stopniu obciążyło organizację”.12
Teraz Nickewycz strofował Stećkę. Wykorzystywanie Protokołów przez nacjonalistów było „nożem w plecy naszej rewolucji”, oświadczył.
Ilustracje 5 i 6 . List Mykoły Nickewycza do Jarosława Stećki z 6 maja 1938 r.
„Napisałem to wszystko”, stwierdził Nickewycz, „aby wyjaśnić, co myślę... Opracowując kwestię demokracji, nie zrobię najmniejszego odniesienia do masonerii lub Żydów... Jeśli nie możesz [zaakceptować mojego poglądu], proszę o poinformowanie mnie, tak abym nie tracił czasu na pracę, która będzie bezużyteczna”.13
Z notatki na końcu listu wynika, że Stećko otrzymał go w dniu 9 maja 1938 r. Nie ma dowodów na to, że napisał odpowiedź. Zabójstwo Jewhena Konowalca przez agenta sowieckiego w Rotterdamie w dniu 23 maja wprowadziło organizację w zawirowania, przyczyniło się do podziału na dwie zwaśnione frakcje, i, jak wskazuje Taras Kuryło, „utorowało drogę do przyjęcia nazistowskiego dyskursu antyżydowskiego i dalszej radykalizacji motywów antyżydowskich w ukraińskim ruchu nacjonalistycznym”.14
SMIERSZ, sowiecka agencja kontrwywiadowcza, aresztowała Nickewycza po zajęciu Bułgarii przez Armię Czerwoną w październiku 1944 r. Oskarżony o udzielanie pomocy burżuazji i działalność kontrrewolucyjną, otrzymał wyrok śmierci, ale został on zamieniony na dwadzieścia lat katorgi. Wyszedł z Gułagu w 1956 r., zamieszkał w Łucku i zmarł w 1969 r.15
4.
W maju 1939 r., na długo przed aresztowaniem przez Niemców, Stećko opublikował, ponownie jako Zynowyj Karbowycz, artykuł pod tytułem „My i żydostwo”.
Ilustracja 7. Artykuł Jarosława Stećki „My i żydostwo” z 8 maja 1939 r.
Żydzi, napisał, byli „nomadami i pasożytami”, narodem „szachrajów, materialistów i egoistów”, „pozbawionym heroizmu i bez idei mogącej zainspirować ich do poświęcenia”.
Byli zainteresowani wyłącznie „osobistym zyskiem”, znajdowaniem „przyjemności w zaspokajaniu najpodlejszych instynktów„ i przeznaczanym „do degenerowania heroicznej kultury narodów wojowniczych”. Ukraińcy, konkluduje Stećko, byli „pierwszym narodem w Europie, rozumiejącym destrukcyjną pracę żydostwa”, w wyniku czego odseparowali się od Żydów wieki temu, co pozwoliło zachować „czystość ich duchowości i kultury”. Nie pisał o zabijaniu Żydów, oczywiście: w tym czasie otwarcie o tym nie dyskutowano.16
Ale w notatce sporządzonej dla swojego szefa Stepana Bandery pod koniec czerwca 1941 r. Stećko mówi o zabijaniu Żydów.
Frakcja OUN Bandery przed 22 czerwca 1941 r. w Krakowie utworzyła trzy grupy zadaniowe lub mówiąc inaczej, grupy ekspedycyjne. „Specjalna grupa zadaniowa” kierowana przez Stećkę otrzymała zadanie dotarcia do Lwowa i ogłoszenia niepodległości. W dniu 24 czerwca grupa Stećki przybyła do wsi Młyny. Tam 25 czerwca Stećko wysłał pilny list do Bandery. We wsi na drodze żydowski snajper zabił niemieckiego żołnierza i konia, napisał Stećko. Niemcy odpowiedzieli egzekucją dwóch ukraińskich nacjonalistów.
W południe tego samego dnia Żydzi zabili niemieckiego żołnierza. Tylko Żydzi zostali aresztowani. Żydzi z premedytacją dopuszczają się prowokacji. Mówią, że ich los jest przesądzony, a więc chcą zniszczyć nasz naród i naszą ludność. To zemsta Żydów na ludności. Czy będzie interwencja w OKW. Ludność jest dobrze nastawiena do Niemców i pomaga im.
„Gorąco pozdrowiam, Chwała Ukrainie”, podsumowuje Stećko, a następnie dodaje postscriptum:
Tworzymy milicję, która pomoże wyeliminować Żydów i chronić ludność.
Martwi mężczyźni i cała wieś powitali Niemców procesją, ale teraz [wieś] jest rozgoryczona... Czy OKW wpłynie jakoś na tę sytuację. Milicja pomoże im zaprowadzić porządek.
Ojciec Lew Sohor już zorganizował milicję i ma na to pisemne upoważnienie od OUN, i wieś to zaakceptowała. Więc czy przyjdą tutaj spotkać się z milicją, i czy to wyeliminuje tych Żydów.17
OKW oznaczało Oberkommando der Wehrmacht, wyższe dowództwo niemieckie. Lew Sohor był dwadziesto-ośmio-letnim proboszczem miejscowej parafii. Ale kim byli „oni”, i o co dokładnie „oni” mieli zapytać Niemców?
Po wojnie Stećko utemperował swoje uwagi na temat Żydów i zaprzeczył, że OUN brała udział w przemocy wobec nich. „Gdy pojechaliśmy do Lwowa”, pisał o postępach swojej grupy ekspedycyjnej w czerwcu 1941 r., „napotkaliśmy wszędzie spontaniczne próby społeczności ukraińskiej, by stać się pewnym siebie i suwerennym panem na swojej własnej ziemi”.
Nigdzie nie było żadnych prób szukania odwetu na polskiej lub żydowskiej mniejszościach, z których część uczestniczyła w wrogich działaniach wobec Ukraińców. Ukraińcy nie przeprowadzili żadnych pogromów, żadnych samosądów na kimkolwiek... To nigdy nie był nasz styl. Utworzona milicja utrzymywała porządek i nie dokonywała zemsty. Nazistowskie wezwania antyżydowskie nie spotkały się z żadnym odzewem wśród Ukraińców.18
W artykule z 1957 pod tytułem „Krajowe i międzynarodowe żydostwo” Stećko twierdził, że chociaż niektórzy Żydzi wykonywali swoje obowiązki „wobec ziemi, na której się urodzili i dzięki której żyli z honorem”, „z oportunizmu i chciwości większa liczba Żydów służyła okupantom Ukrainy i pomagała umocniać ich władzę. Stąd nieufność Ukraińców do Żydów, a nie nienawiści rasowej”.19
Ilustracja 8. List Jarosława Stećki do Stepana Bandery z 25 czerwca 1941 r.
„Błędem byłoby”, kontynuował Stećko, „odwracać uwagę od Moskwy i oskarżać Żydów o zbrodnie komunizmu. To była taktyka Hitlera, kłamliwa i fałszywa. Moskwa jest odpowiedzialna przede wszystkim za komunizm jako najbardziej nowoczesną formę rosyjskiego imperializmu, a dopiero potem ci Żydzi, którzy to wspierają, i tylko do tego stopnia, w jakim się w to angażują... Niektórzy Żydzi, zwłaszcza ich elity, reprezentują postawę internacjonalistyczną. Oni czekają na światowe imperium pod egidą międzynarodowego kapitału i rząd światowy”, – jeszcze brzmi echo zadania, które Stećko dał Nickewyczowi w 1938 r. – „które wspiera również masoneria”.20
Było tego więcej. „Chociaż na Ukrainie nie ma elementów antysemickich lub uczestników pogromów”, napisał Stećko,
„ideologicznie i duchowo jest ona wrogo nastawiona do międzynarodowego żydostwa... organicznie narodowa idea chrześcijańskiej Ukrainy z jej tęsknotą za wolnością, prawdą i sprawiedliwością sprzeciwia się idei międzynarodowego żydostwa... Naród ukraiński nigdy nie był przeciwny mniejszości żydowskiej na Ukrainie i zawsze był gotowy zapewnić jej równe prawa... ale nie może zgodzić się na bycie mniejszością na swoich ziemiach... Żydzi będą korzystać ze wszystkich swobód w państwie ukraińskim... jeśli nie starają się go obalić. Nie mamy podstaw lub intencji ograniczenia praw obywatelskich Żydów, ale też nie możemy dać im specjalnych przywilejów. Równość dla wszystkich”.21
Stećko kontynuował negowanie antysemityzmu frakcji Bandery OUN w zbiorze swoich tekstów:
W czasie, gdy cała nazistowska propaganda i wszystkie przemówienia Hitlera obwiniały Żydów o nieszczęścia świata, Deklaracja [ukraińskiego rządu państwowego z 5 lipca 1941 r.] nie zawierała ani jednego odniesienia antyżydowskiego. Dla [nazistów] komunizm był produktem czysto żydowskim, a nie rosyjskim.
Przeciwnie, nasza deklaracja wyraźnie i jednoznacznie odróżniała element rosyjski w bolszewizmie i rosyjski imperializm, i oficjalna deklaracja ukraińskiego rządu państwowego ani nie oferowała wspólnego frontu z Niemcami przeciwko żydostwu, ani nie opowiadała się za tym, i obwiniała wyłącznie Rosjan, a nie Żydów, o bolszewizm na Ukrainie. To oświadczenie jest znaczące, ponieważ ukraiński rząd państwowy odciął się w ten sposób od kampanii antyżydowskiej i nazistowskiego ludobójstwa ludności żydowskiej.
Jaki inny rząd w... nowej Europie, rządzonej w tym czasie przez Niemcy, w tym we Włoszech, miał odwagę podjąć takie niezależne i suwerenne stanowisko w tej sprawie tak jak nasz rząd, gdy przeciwstawił się Berlinowi? Jest to tym bardziej ważne, aby o tym pamiętać, bo miałem możliwość zobaczyć horror naszych zamordowanych więźniów w więzieniach, którzy byli ofiarami NKWD, a w którym Żydzi zajmowali drugie miejsce po Rosjanach.
Ale rozsądek polityczny wymagał, abyśmy oskarżyli Rosjan, będących prawdziwym wrogiem, głównym winowajcą ludobójstwa na Ukrainie, a nie ich żydowskich pomocników, którzy służyli rosyjskiemu panu. Tylko pozbawione skrupułów elementy pro–bolszewickie mogą oskarżać nasz rząd i jego ważną podporę, OUN, o przeprowadzanie pogromów antyżydowskich. Fakty i oficjalne dokumenty ukraińskiego rządu państwowego przemawiają innym językiem, niż starają się wykazać ci fałszerze historii i oszczercy Ukrainy.22
5.
Dr Motyl uważa, że na swoim Trzecim Nadzwyczajnym Wielkim Zborze w sierpniu 1943 r. OUN wyrzekła się „elementów faszystowskich”, które kiedyś zapożyczyła, i „rozpoczęła stopniowo nabywać cech coraz bardziej demokratycznych i socjal–demokratycznych”. Przyjrzyjmy się nieco bliżej tej ewolucji.
Sowiecki informator wewnątrz OUN – zarówno nacjonaliści jak i Sowieci mieli swoich agentów po drugiej stronie – wziął udział w konferencji we Lwowie w październiku 1942 r. OUN, zameldował „Jarosław”, zacząła myśleć, że Niemcy przegrają wojnę na wschodzie.
Wtedy Anglo–Amerykanie lub Japończycy zaatakują Rosję. OUN stworzy „Ukraińskie Siły Zbrojne”. Ukraińcy, którzy odmówią służby, zostaną rozstrzelani. Za wyjątkiem ochotników, którzy zostaną dokładnie sprawdzeni, nie–Ukraińcy nie będą podlegać mobilizacji.23
„Jarosław” w swoim sprawozdaniu zajał się także kwestią bezpieczeństwa wewnętrznego. Gdy tylko siły ukraińskie rozpoczną walkę o niepodległość, lokalne komendy wojskowe rozwiążą kwestię mniejszości narodowych przez likwidację ich i wrogów narodu. Rosjanie mieli być pozostawioni w spokoju. Oni utożsamiali się z narodem ukraińskim i nie stanowili zagrożenia. Ale sktywiści rosyjscy, którzy walczą z Ukraińcami, muszą zostać zarejestrowani i zabici. Żydzi mieli być traktowani z rozwagą, ponieważ mieli „duże wpływy w Anglii i Ameryce”.
Mieli być deportowani z Ukrainy i miano im pozwolić „wziąć część ich własności” ze sobą. Polacy zostną wydaleni z prawem do zabrania ze sobą wszystkiego co chcieli z ich własności, ponieważ „Anglia i Ameryka będą również ich chronić”. Ci, którzy odmówią opuszczenia kraju, zostaną zabici. Lokalne komendy wojskowe będą rejestrować „najbardziej aktywnych wrogów” i członków organizacji anty–ukraińskich, a żandarmeria i Służba Bezpieczeństwa OUN będą zabijać ich na dzień przed ogłoszeniem wypędzenia. Inne sowieckie mniejszości oraz Węgrzy, Czesi i Rumuni nie będą niepokojeni, ale Ormianie, którzy poświęcili się Rosji, mieli być traktowani tak jak Żydzi.24
W lecie 1943 r., po tym jak Armia Czerwona wyparła Wehrmacht najpierw pod Stalingradem, a następnie pod Kurskiem, OUN była pewna, że Związek Sowiecki pokona Niemcy. Wtedy Londyn i Waszyngton, ewentualnie z Berlinem jako sojusznikiem, wypowie wojnę Moskwie. OUN chciała być po dowolnej stronie, która będzie walczyć przeciwko Moskwie. Uważała również, że Żydzi byli wpływową siłą w Londynie i Waszyngtonie.
Na Trzecim Nadzwyczajnego Wielkiego Zborze w sierpniu 1943 r. OUN zatem ogłosiła, że jest przeciwna zarówno bolszewizmowi i narodowemu socjalizmowi, wyciszyła swoją retorykę anty–żydowską, wezwała do sojuszu zniewolonych narodów przeciwko niemieckiemu i sowieckiemu imperializmom i ogłosiła szereg zasad socjaldemokratycznych. W 1939 r. OUN wykluczyła prawo Żydów do obywatelstwa ukraińskiego. Teraz oświadczyła, że wszyscy obywatele Ukrainy, bez względu na ich pochodzenie etniczne, będą mieli równe prawa.25
Jak wskazał Roman Ilnycky, wieloletni członek OUN i sekretarz Stećki w lipca 1941 r., OUN myślała w kategoriach dwóch programów, jednym dla użytku wewnętrznego, i jednym do konsumpcji publicznej. Program wewnętrzny będzie stanowił niezmienne credo OUN. Program publiczny mógł się różnić [od wewnętrznego] w zależności od okoliczności. Uchwały Wielkiego Zboru wyraźnie znajdowały się w tej drugiej kategorii. Utrwalone było przekonanie, że Żydzi i Polacy to obcy, i zabijanie ich było kontynuowane.26
Trzy miesiące po Zborze OUN wydała „ściśle poufny” rozkaz gromadzenia „wyczerpujących danych na pismie”:
a. Materiał o anty-ukraińskich działaniach przeprowadzonych przez Polaków.
b. Notatki, instrukcje, okólniki, listy (polskie, bolszewickie, niemieckie), które ujawnią wrogą postawę tych agentów wobec naszej walki i ich drapieżną politykę kolonialną na Ukrainie.
c. Listy, które potwierdzą, że Niemcy sami przeprowadzali antyżydowskie pogromy i likwidacje bez udziału lub pomocy policji ukraińskiej i przed egzekucjami zmuszali komitet żydowski lub przestępców [łotrzyków] do potwierdzenia ich podpisami obecności policji ukraińskiej i jej zaangażowanie w akcjach.
d. Materiał, który wyraźnie potwierdzi wszczynanie i udział Polaków w antyżydowskich pogromach, a także ich służalczą pracę wywiadowczą dla Niemców w ich walce przeciwko Ukraińcom.27
Przypuszczam, że to właśnie był początek negowania zaangażowania w zabijanie Żydów i Polaków, kontynowanego i utrwalanego przez OUN i jej zwolenników do dzisiaj.
Ilustracje 9 i 10. Strony 17 i 18 raportu „Jarosława„ z konferencji OUN we Lwowie w październiku 1942 r.
6.
Kiedyś nazwano mnie „ukraińskim apologetą”. Teraz dr Motyl przykleił mi etykietkę „radykalnego krytyka” OUN, który „stworzył odpowiednik 'czarnej listy', obejmującej naukowców z różnym stopniem domniemanej winy”. Zakłada on również, że moją listą zamierzałem debatę zakończyć. Ta „czarna lista” nie była czymś w tym rodzaju. Była to próba, bez wątpliwości niekompletna, zasugerowania dalszego czytania i zachęcenia do kontynuowania dyskusji.28
Tak więc przedstawiam do rozważenia cztery propozycje.
Argumentując, że zaangażowanie OUN w Holokauście było tylko minimalne, dr Motyl próbuje uwolnić ją z jej udziału w zabijaniu Żydow. Kiedy potwierdza, że OUN postrzegała Żydow jako „drugorzednego” lub nawet „trzeciorzędnego” wroga, zapomina, że dla tych, ktorzy ucierpieli z rąk nacjonalistycznych zapaleńcow – jeden młody człowiek przyznał się metropolicie Szeptyckiemu, że zabił siedemdziesięciu pięciu ludzi w jedną noc; prawdopodobnie zdarzyło się to na początku lipca 1941 r., a ofiarami byli prawdopodobnie Żydzi – niewielką rożnicę czyni fakt, do ktorej kategorii zostali zaliczeni. Czy prosty fakt, że nacjonaliści traktowali ich jak wrogow, nie wystarczy?29
Kiedy dr Motyl pisze o tym, co doprowadziło OUN do spróbowania współpracy z Niemcami, nie udaje mu się zrealizować jednego istotnego punktu. Nacjonaliści różnili się z Berlinem – ich celem było niepodległe państwo, a nawet imperium, czym Niemcy nie były w ogóle zainteresowane – ale niektórzy z nich, nieważne, czy byli antysemitami „sytuacyjnymi” czy „eliminacyjnymi”, byli gotowi zabijać lub wypędzać Żydów.
Dr Motyl twierdzi, że w 1943 r. OUN zaczęła zajmować bardziej demokratyczne stanowisko. Cokolwiek deklarował program, lokalni liderzy wydali rozkazy ukrycia wcześniej dokonanych mordów na Żydach i Polakach i nadal wzywali do ich zabijania.30
I chociaż dr Motyl zbliża się do przyznania, że OUN planowała przeprowadzenie czystki etnicznej, wciąż trzyma się stereotypów wprowadzonych do obiegu przez Jarosława Stećkę.
Ilustracja 11. Rozkaz OUN nr 2/43, z 27 października 1943 r.
Przypisy.
1 Zobacz, na przykład H. Abramson, The Scattering of Amalek: A Model for Understanding the Ukrainian–Jewish Conflict, „East European Jewish Affairs„, 1994, nr 24, s. 39-47.
2 R. Hilberg, The Destruction of the European Jews, Nowy Jork, 1979, s. 330n94.
3 M. Carynnyk, ”Foes of our rebirth”: Ukrainian nationalist discussions about Jews, 1929-1947, „Nationalities Papers„, 2011, nr 39/3, s. 315-352. O. Veselova i inni, (red.), OUN i UPA v 1943 rotsi: Dokumenty, Kijów, 2008, s. 219.
4 K. C. Berkhoff i M. Carynnyk, The Organization of Ukrainian Nationalists and Its Attitude toward Germans and Jews: Iaroslav Stets'ko’s 1941 Zhyttiepys, „Harvard Ukrainian Studies„, 1999, nr 23/3-4, s. 152, 171.
5 „Oficer ideologiczny”: P. Mirchuk, (red.), Narys istoriyi OUN: 1920-1939 roky, Volodymyr Moroz, wydanie trzecie, Kijów, 2007, s. 820.Fascism, National Socialism, and the coming Ukrainian uprising: S. O., Wijna stabilizujet'sia (Ohliad switowych podij), „Nasz kłycz”, 1933, 19 marca. O. Zajcew, OUN i awtorytarno-nacionalistyczni ruchy miżwojennoji Jewropy, „Ukrajinśkyj istorycznyj żurnał”, 2012, nr 1, s. 92n18, uważa, że [autorem o inicjałach] S. O. był Jarosław Stećko.
6 Czasopismo OUN: J. Czerczenko, Jewhen Konowalec' pro pidhotowku Druhoho konhresu OUN, „Ukrajinśkyj wyzwol'nyj ruch„, 2013, nr 18, s. 18, mówi, że zostały opublikowane co najmniej trzy wydania. Znalazłem tylko wydanie datowane na 1938 r., wydaje się, że to było wydanie drugie. Z. Karbowycz, Na szliachu rostu naciji, Konovaletz Evhen/Box 307, Folder 15/8, s. 2, Ukrainian Cultural and Educational Centre Archives, Winnipeg (tutaj dalej UCECA). Zawdzięczam odkrycie szeregu dokumentów w archiwum UCECA tekstowi: O. T. Martynowych, Sympathy for the Devil: The Attitude of Ukrainian War Veterans in Canada to Nazi Germany and the Jews, 1933-1939, [w:] Re–Imagining Ukrainian Canadians: History, Politics, and Identity, red. R. L. Hinther i J. Mochoruk, Toronto, 2010, s. [173]-220.
7 Z. Karbowycz, Zainteresowanym po sprawach żurnału, Obiżnyk cz: 3, 23 kwietnia 1938, Konovaletz Evhen/Box 307, Folder 15, UCECA. Nie znalazłem dłuższej listy.
8 M. Mandryk, Ukrajinśkyj nacionalizm: Stanowłennja u miżwojennu dobu, Kijów, 2006, s. 293; A. Żywiuk, Miż endekamy i bil'szowykamy: Mykoła Nickewycz w ukrajinśkomu nacionalistycznomu rusi 1920-1940-kh rr., „Z archiwiw WUCzK–HPU–NKWD–KHB”, 2010, nr 2 (35), s. 229, 231.
9 Żywiuk, Miż endekamy i bil'szowykamy, s. 227228.
10 Idee Doncowa: M. Nickewycz, Do osnownych pytań nacionalizmu, Paris, 1936, s. 38, jako cytowany w T. Kuryło, The “Jewish Question” in the Ukrainian Nationalist Discourse of the Inter–War Period, „Polin”, 2013, nr 26, s. 253n104.
11 Żywiuk, Miż endekamy i bil'szowykamy, s. 232-233.
12 Carynnyk, “Foes of our rebirth”, s. 325-326.
13 M. Nickewycz, Letter to Yaroslav Stetsko, 6 maja 1938, Konovaletz Evhen/Box 307, Folder 18, 10, UCECA.
14 Kuryło, The “Jewish Question”, s. 257.
15 Żywiuk, Miż endekamy i bil'szowykamy, s. 233-234.
16 Z. Karbowycz, Żydiwstvo i my, „Nowyj szliach”, 8 maja 1939, s. 3.
17 3833/1/12/10, Central’nyj Derżawnyj Archiv Wyszczych Orhaniw Włady Ukrajiny (tutaj dalej CDAWOWU). Przedruk w O. Dzjuban, (red.), Ukrajinśke derżawotworennja: Zbirnyk dokumentiw i materialiw, Lwów, 2001, s. 77-78. Tekst archiwalny jest to egzemplarz maszynopisu, prawdopodobnie przygotowany przez OUN we Lwowie w lipcu 1941 r. Dzjuban zmienia pisownię i wypełnia miejsca dwóch wielokropków, nie wyjaśniając swojego źródła.
18 I. Waranycja i R. Malaszczuk, (red.), J. Stećko, 30 czerwnia 1941: Prohołoszennja widnowłennja derżawnosty Ukrajiny, Toronto, 1967, s. 177.
19 Z. Karbowycz, Nacional'ne i internacional'ne żydiwstvo, „Wyzwol'nyj szliach”, maj 1957, s. 487.
20 Tamże, s. 488.
21 Tamże.
22 Stećko, 30 czerwnia 1941, s. 239-240. „Deklaracja” jest listem w języku niemieckim Stećki do Adolfa Hitlera informującym go o odnowieniu „Niezależnego Zjednoczonego Państwa Ukraińskiego” i tworzeniu „ukraińskiego rządu narodowego”, życzącym jemu i jego „bohaterskiej armii” sukcesu w wojnie. 3833/3/7/28-9, CDAWOWU, kopia w 4620/3/378/22-3, CDAWOWU. Tekst przetłumaczony w O. Dzjuban, (red.), Ukrajinśke derżawotworennja: Akt 30 czerwnia 1941; Zbirnyk dokumentiw i materialiw, Lwów, 2001, s. 148-149, oraz O. Wesełowa i inni, (red.), OUN w 1941 roci: Dokumenty, Kijów, 2006, część 1, s. 282-283.
23 Sbornik dokumientow o strukturie i charaktierie antisowieckoj diejatiel'nosti “Organizacii ukrainskich nacionalistow – OUN” i “Ukrainskoj powstanczieskoj armii – UPA” o metodach i priemach agienturno–opieratiwnoj raboty organow gosudarstwiennoj biezopasnosti Ukrainy po likwidacii organizowannogo podpol'ia OUN i woorużiennych band UPA na tierritorii respubliki w pieriod 1943-1954 gg., 13/372/5/27, 29, Hałuzewyj Derżawnyj Archiw Służby Bezpeky Ukrajiny, Kijów.
24 Tamże, 37-38.
25 ‘Postanowy III Nadzwyczajnoho Wełykoho Zboru Orhanizaciji Ukrajinśkych Nacionalistiw’, 3 sierpnia 1943, 57/4/352/7-15v, CDAHOU. Projekt konstytucji napisany przez Mykołę Sciborskiego we wrześniu 1939 r. wykluczający prawo Żydów do obywatelstwa omówiłem w ”Foes of our rebirth”, s. 324.
26 R. Kryczewśkyj (R. Ilnyćkyj), Orhanizacija ukrajinśkych nacionalistiw w Ukrajini, Orhanizacija ukrajinśkych nacionalistiw za kordonom i ZCz OUN: Pryczynok do istoriji ukrajinśkoho nacionalistycznoho ruchu, Nowy Jork, 1962, s. 26-27.
27 ‘Nakaz Cz. 2/43. Powitowym i rajonowym do wykonannja’, 27 października 1943, 3833/1/43/9, CDAWOWU.
28 Motyl, The Ukrainian Nationalist Movement and the Jews, s. 295n32.
29 Dr. Frédéric, ‘Memorandum’, 19 września 1943, CXLVa-60, Centre de documentation juive contemporaine, Paryż. „Frédéric” był francuskim historykiem o nazwisku René Martel, który, pracując dla niemieckiego MSZ, przybył do Lwowa w sierpniu 1943 roku, aby porozmawiać z Szeptyckim i innymi wybitnymi Ukraińcami.
30 O trudnej sytuacji Żydów ukrywających się w lasach, zobacz T. Snyder, The Life and Death of Western Volhynian Jewry, 1921-1945, [w:] The Shoah in Ukraine: History, Testimony, Memorialization, red. R. Brandon i W. Lower, s. 77-113, Bloomington, 2008. O polsko-ukraińskich relacjach w tym czasie, zobacz Snyder, The Causes of Ukrainian-Polish Ethnic Cleansing 1943, „Past and Present”, 2003, nr 179 (maj), s. [197]-234.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz