poniedziałek, 2 grudnia 2019

Tomasz Sakiewicz stryjecznym wnukiem księdza zamordowanego przez Ukraińców

Ciekawostka ważna nie tylko dla Czytelników "Gazety Polskiej.
Ks. Walerian Raba (ur. 9 lutego 1892 w Strusowie w powiecie trembowelskim[1], zm. 19[2] lub 23 kwietnia[3] 1918 w okolicach Skałatu) – polski ksiądz, wikariuszparafii rzymskokatolickiej w Skałacie, działacz patriotyczny, zamordowany przezukraińskiego nacjonalistę 19 kwietnia 1918 r.
Był potomkiem senatorów I RzeczypospolitejWnukiem jego brata jest znany dziennikarz i działacz opozycji antykomunistycznej w PRL – Tomasz Sakiewicz[4].

Święcenia kapłańskie otrzymał w 1917 r., i swoją pierwszą posługę duszpasterską sprawował jako kooperator (wikariusz) w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Skałacie.
Według relacji Anny Mazur został uprowadzony przez Ukraińców ze swojego domu w godzinach wieczornych i wywieziony za Skałątę, a następnie zamordowany. Ukraińcy mieli rozpuścić plotkę o wyjeździe duchownego. Ciało ks. Rabe odnalazły bawiące się w polu dzieci. Do mordu na duchownym przyznał się na łożu śmierci namówiony przez swojego greckokatolickiego spowiednika staroskałacki wójt, Ukrainiec – Sielski (Maksymec)[5].
Ks. Walerian Raba był jednym z 5 duchownych rzymskokatolickich zamordowanych podczas konfliktu polsko-ukraińskiego w 1918 r., w Galicji Wschodniej. Po za księdzem Rabe zostali zamordowani ks. Wincenty Czyżewski z Sokolnik, ks. Adam Hentschl z Biłki Szlacheckiej, ks. Wawrzyniec Czernik z Demni i ks. Jan Diugiewicz w Parchowej. Śmierć duchownego była kolejnym punktem zapalnym między Polakami i Ukraińcami w Skałacie[6].
Tablica upamiętniająca ks. Waleriana Rabe znajduje się na ścianie zewnętrznejKościoła św. Stanisława Kostki w Warszawie.
Tekst pochodzi w Wikipedii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz